Przejdź do treści

Niemcy: Kard. Karol Lehmann wzywa do dalszych „reform” i zmiany sposobu rządzenia Kościołem

Kardynał Karol Lehmann, biskup Moguncji, przewodniczący Konferencji Episkopatu Niemiec w latach 1987-2008
Kardynał Karol Lehman, ordynariusz Moguncji i wieloletni przewodniczący Konferencji Episkopatu Niemiec (urząd ten pełnił w latach 1987–2008), był niedawno gościem cieszącej się popularnością audycji Mateusza Giertha Tag für Tag, nadawanej w pierwszym programie niemieckiego radia publicznego Deutshlandfunk (DLF). Hierarcha w rozmowie z dziennikarzem podkreślał konieczność wprowadzenia w życie kolejnych reform wynikających z postanowień II Soboru Watykańskiego (co – według niego – nie nastąpiło dotąd w sposób wystarczający) oraz zmianę sposobu rządzenia Kościołem, która miałaby polegać na jeszcze większym niż dotąd kolegializmie.

Kardynał Lehmann powiedział też, że wbrew postulatom niektórych teologów nie widzi potrzeby zwoływania kolejnego soboru, gdy postanowienia poprzedniego nadal czekają na realizację. Jego zdaniem Watykan nie odpowiedział jeszcze w zadowalający sposób na daleko idące uchwały synodu biskupów krajów niemieckojęzycznych, który w latach 1971–1975 obradował nad sposobami implementacji uchwał soborowych, a i same synody nadal mają zbyt mały wpływ na rządzenie Kościołem, który pozostaje nadmiernie scentralizowany. Ostatnie ze stwierdzeń hierarcha zilustrował przykładem stosowania „małostkowej cenzury”, będącej  „niemożliwym do zniesienia ingerowaniem w prawo liturgiczne” – jak nazwał nakazany w kwietniu br. przez Ojca Świętego Benedykta XVI powrót do właściwego tłumaczenia w niemieckojęzycznych mszałach słów konsekracji – „pro multis” znów jest tłumaczone jako „za wielu” (niem. für viele), a nie „za wszystkich” (niem. für alle) – oraz interwencje w sprawie nowego wydania Księgi modlitw i hymnów (niem. Gesangbuch), z którego na żądanie Kongregacji Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów usunięto teksty autorstwa Huberta (Huuba) Oosterhiusa, byłego jezuity publicznie zaprzeczającego katolickim dogmatom.

Według niemieckiego hierarchy należy również zreformować Kurię Rzymską, której umiędzynarodowienie udało się jedynie połowicznie – urzędnicy reprezentują Kościoły partykularne z większej liczby krajów, ale nadal brakuje wśród nich ludzi o umiejętnościach i talentach najbardziej potrzebnych dzisiejszemu Kościołowi (źródła: kathnews.de, gloria.tv, dradio.de, 12 października 2012).

Kardynał Lehmann już wcześniej zasłynął budzącymi kontrowersje stwierdzeniami wygłaszanymi w audycjach radiowych. W 2007 r. jako gość emitowanego na antenie stacji Südwestrundfunk (SWR) programu Quergefragt oświadczył, że nie wierzy w Kościół ani w chrześcijaństwo, lecz tylko w Boga, a dopytywany przez prowadzącego program dziennikarza zaznaczył, że „Kościół należy zawsze do tak zwanego drugiego porządku poniżej Boga. Jest on tylko środkiem do celu. Któregoś dnia Kościół przeminie. Mówienie o wierze w Kościół w takim znaczeniu, jak [mówi się] o wierze w Boga, oznacza cofnięcie myśli teologicznej o stulecia”. Jest znamienne, że z największym zdziwieniem na słowa kardynała zareagował jego drugi rozmówca, ateista Michał Schmidt-Salomon, który przywołując słowa Credo – „Wierzę w jeden, święty, powszechny i apostolski Kościół” – usiłował zrozumieć, jak można być jednocześnie biskupem katolickim i nie wyznawać wiary katolickiej.

Skip to content