
3 lutego br. bp Karol Morerod – z związku z licznymi komentarzami pod adresem wydanego przez niego dekretu, w którym m.in. zabronił użyczania kościołów i kaplic w jego diecezji kapłanom Bractwa św. Piusa X – opublikował na swojej stronie w portalu społecznościowym Facebook oświadczenie, w którym napisał:
„Normy, które opublikowałem, stanowią jedynie powtórzenie decyzji Konferencji Episkopatu Szwajcarii z września 2011 r. (zanim stałem się jej członkiem).
W istocie czekałem rok dłużej niż inni biskupi francuskojęzycznej części Szwajcarii ([z diecezji] Sion, Bazylea, Abbaye de Saint-Maurice), ponieważ miałem nadzieję, że dialog przyniesie efekty. Po kazaniu bp. Fellaya z 11 listopada 2012 r., w którym powiedział on, że «nowa Msza» jest niebezpieczna i że w dziedzinie dialogu nastąpił powrót do lat 1974–1975 oraz po jego przemówieniu wygłoszonym w Nowym Hamburgu (w Kanadzie – przyp. red.) 28 grudnia ub.r., w którym określił Żydów jako «wrogów Kościoła», postanowiłem dłużej nie czekać… Różnica pomiędzy używaniem świątyń przez protestantów czy prawosławnych a przez [kapłanów] Bractwa św. Piusa X jest taka, że kapłani FSSPX są uznawani za katolików, których posłudze brakuje legalności. Skutkiem tej sytuacji jest to, iż dzielą oni Kościół od środka oraz mówią rzeczy, których wolałbym, żeby nie mówiono w świątyniach katolickich” (źródło: tradinews.blogspot.com, 3 lutego 2013).
Tak oto jeden z członków rzymskiej komisji ds. dialogu z FSSPX po dwóch latach dyskusji teologicznych odkrył ze zdziwieniem, że Bractwo odrzuca posoborową reformę liturgii i dialog międzyreligijny w jego aktualnym kształcie.