Przejdź do treści

Poznań: Zlot Rycerstwa Niepokalanej dla dziewcząt

Ceremonia przyjęcia do Rycerstwa Niepokalanej w poznańskiej kaplicy pw. św. Józefa

Od piątku 20 do niedzieli 22 kwietnia br. poznańska kaplica już kolejny raz gościła pod swoim dachem członkinie Rycerstwa Niepokalanej, których tuzin – pod opieką ks. Dawida Wierzyckiego, br. Maksymiliana i p. Joanny Kaczmarskiej, zawsze chętnej do pomocy podczas podobnych inicjatyw – przybyło pociągiem z Warszawy. Pozytywne nastawienie, młody, dziarski duch oraz dobry humor towarzyszyły podróżnikom przez całą drogę.

Po przybyciu do kaplicy rycerki zjadły wspólnie kolację oraz wysłuchały krótkiego wykładu na temat oziębłości, przygotowanego przez br. Maksymiliana. Każda rycerka musi pamiętać o tym, jak ważna jest praca nad sobą. W tym konkretnym przypadku br. Maksymilian służył praktycznymi radami, w jaki sposób należy zwalczać w sobie oziębłość i duchowe rozleniwienie. Dalszy piątkowy wieczór upłynął aktywnie na zabawie w ziemniaka, do której z wielkim zapałem przyłączyła się kadra.

Sobotni poranek rozpoczęliśmy Mszą świętą, wcielając w życie jeden ze wspomnianych podczas wykładu środków przeciw oziębłości. W planach na ten dzień była – ku uciesze wszystkich – wizyta w poznańskim zoo. Do wyprawy przyłączyły się również poznańskie rycerki oraz dzieci z Krucjaty Eucharystycznej i w nieco powiększonym, bo osiemnastoosobowym składzie ruszyliśmy w długą podróż autobusem. Pogoda sprzyjała zwiedzaniu; wszyscy mogli podziwiać rozmaite gatunki egzotycznych zwierząt, tych bardziej i tych mniej znanych. Wśród napotkanych okazów najżywsze wyrazy zainteresowania i sympatii otrzymał… leniwiec, ze stoickim spokojem witający nadchodzących przybyszów. Na terenie zoo zjedliśmy obiad. Przedstawiciele duchowieństwa niestrudzenie przemierzali pieszo alejki i dróżki ogrodu zoologicznego (obejmującego, bagatela, prawie 120 hektarów), podczas gdy rycerki w drogę powrotną wybrały się lokalną kolejką. Po powrocie do kaplicy wieczór upłynął w miłej, spokojnej atmosferze na wspólnej kolacji oraz grach integracyjnych.

Niedziela jest zawsze dniem dopełniającym zlot MI. Z nostalgią patrzy się wtedy w przeszłość i wspomina minione spotkanie, a z radością i nadzieją spogląda w przyszłość i na kolejne zloty, które zawsze przynoszą tyle dobrych owoców! Jednym z nich są nowe członkinie, których i tym razem nie zabrakło.

Zobacz zdjęcia ze zlotu.

Skip to content