
Księża dystryktu Argentyny Bractwa św. Piusa X z gwardianem klasztoru w San Giovanni Rotondo, 21 marca 2019
21 marca br. ks. Mariusz Trejo FSSPX, przełożony dystryktu Ameryki Południowej Bractwa św. Piusa X, w towarzystwie pierwszego asystenta i sekretarza dystryktu otrzymał w San Giovanni Rotondo mitenkę (czyli rękawiczkę bez palców) używaną przez o. Pio do zakrywania swoich stygmatów.
Kilka lat temu ks. Ezechiel Rubio FSSPX, przeor w Buenos Aires, poprosił przewodniczącego grup modlitewnych o. Pio w Argentynie o mitenkę, która chroniła stygmaty świętego kapłana. Ks. Rubio chciał pomóc poważnie choremu młodzieńcowi, wiernemu Tradycji katolickiej, który prosił Niebo o uzdrowienie za przyczyną o. Pio. Otrzymawszy czcigodną relikwię, ks. Rubio pobłogosławił nią chorego, a ten otrzymał łaskę, o którą tak żarliwie prosił. Od tego czasu zaczęło napływać coraz więcej próśb o błogosławieństwo mitenką – Argentyna jest krajem, gdzie do dziś żywe są wpływy włoskiej imigracji, a o. Pio, który był Włochem, jest tam otoczony wielką czcią. Zrodziło się wówczas pragnienie zachowania mitenki na stałe w Argentynie, aby lepiej rozpowszechniać pobożność i naukę głoszoną przez słynnego kapucyna. W zeszłym roku w sanktuarium w San Giovanni Rotondo złożono zatem oficjalną prośbę, do której przychyliły się również odpowiednie władze kościelne.
Wyraziwszy zgodę, o. Karol Laborde OFMCap., gwardian klasztoru Matki Bożej Łaskawej w San Giovanni Rotondo, w którym o. Pio spędził większość swego życia zakonnego, 21 marca br. przekazał księżom Bractwa św. Piusa X mitenkę „w uznaniu cierpliwej pracy ks. Rubio i jego współbraci oraz wytrwałości, z którą rozpowszechniali przesłanie i duchowość o. Pio, a także aby podtrzymywać jego miłość do chorych, cierpiących i dotkniętych biedą”. Przełożony dystryktu wyraził głęboką wdzięczność dla sanktuarium w San Giovanni Rotondo oraz wszystkich tych, którzy poparli tę prośbę.
Ojciec Pio jest przykładem życia modlitwy, pokuty i wyrzeczenia, pobożności maryjnej, a także wielkiego nabożeństwa do Najświętszej Ofiary Mszy świętej. W dobie posoborowych reform odrzucił zmiany w liturgii, aż do śmierci odprawiając Mszę św. swoich święceń kapłańskich. Zasłynął także jako niestrudzony spowiednik i apostoł miłosierdzia. Dla ulżenia cierpieniom chorych założył w San Giovanni Rotondo Dom Ulgi w Cierpieniu (Casa Sollievo della Sofferenza), otwarty w 1956 r. i do dziś uważany za jeden z najlepszych szpitali we Włoszech i w Europie.
Ojciec Pio (podobnie jak św. Franciszek z Asyżu, którego jako kapucyn był duchowym synem, a jako pierwszy znany kapłan[1. W Liście do Galatów (6, 17) św. Paweł napisał zagadkowe słowa: „ja znamiona Pana Jezusa noszę na moim ciele”. Wśród biblistów nie ma zgody, czy należy je odczytywać metaforycznie, czy dosłownie; niektórzy rozumieją je jako aluzję do blizn i szram, powstałych na skutek biczowań i kamienowania, inni – jako świadectwo, że pierwszym człowiekiem (i zarazem kapłanem), który nosił stygmaty, był właśnie Apostoł Narodów. W takim przypadku nie mogły to jednak być rany otwarte, spływające krwią (jak u o. Pio), ale musiałyby mieć charakter ukryty, wewnętrzny – przyp. red. WTK.]) został obdarzony przez Boga łaską widzialnych stygmatów – bolesnych śladów męki Pana Jezusa – które cierpliwie nosił przez 50 lat swego życia. Całym swoim życiem ukazywał, jak kapłan, współofiarując się z Chrystusem w czasie każdej Mszy św., sprawuje prawdziwą i autentyczną ofiarę.
Przypomnijmy przy tej okazji, że 27 marca 1967 r. abp Marceli Lefebvre, podówczas przełożony generalny ojców Ducha Świętego, przybył do San Giovanni Rotondo, aby w czasie wzbudzającego jego uzasadnione obawy posoborowego aggiornamento poprosić o. Pio o modlitwę i błogosławieństwo przed zbliżającą się kapitułą generalną swego zgromadzenia. Jak wspomina bp Bernard Tissier de Mallerais, biograf abp. Lefebvre’a, spotkanie francuskiego hierarchy, któremu towarzyszyło dwóch duchownych, z o. Pio, podtrzymywanym przez dwóch braci kapucynów, było krótkie i pełne prostoty. „Kapłan-stygmatyk obiecał modlić się w intencji kapituły duchaczy. Gdy arcybiskup, pod wpływem czci do o. Pio, poprosił go o błogosławieństwo, ten odpowiedział: «Nie, Ekscelencjo, to Ekscelencja ma mnie pobłogosławić!». I tak abp Lefebvre wezwał błogosławieństwa niebios dla o. Pio”.
Źródła
Aktualizacja 05.04.2019:
Dodano przypis o św. Pawle.