
Podczas wakacji spędzanych w rodzinnym miasteczku Corbélia w Brazylii, ks. Julian de Souza FSSPX został hospitalizowany z powodu zapalenia opon mózgowych. 9 września, w trakcie rekonwalescencji odkryto, że jedna z zastawek jego serca została poważnie uszkodzona i należy ją wymienić.
11 września ks. de Souza przyjął ostatnie namaszczenie, żeby przygotować się do czekającej go operacji na otwartym sercu. Niestety, wokół zastawki wykryto poważną infekcję, więc operację odłożono w oczekiwaniu na lepsze parametry kliniczne; tymczasem doszło do zapaści, tak że chorego trzeba było wprowadzić w śpiączkę farmakologiczną. Gdy jego stan się ustabilizował, lekarze postanowili podjąć próbę operacji. Przebiegła ona dobrze, ale niestety zastawka nie zdołała się przyjąć. 14 września w godzinach wieczornych przyszła więc doń Matka Bolesna, aby zabrać go po pierwszych nieszporach swojego święta. Niech Bóg przyjmie go do swojej chwały!
Ks. Julian de Souza miał 35 lat i był kapłanem już czwarty rok. Formację odebrał w Seminarium Matki Bożej Współodkupicielki w La Reja i został wyświęcony na prezbitera 16 grudnia 2017 r., a następnie wysłany do Bogoty w Kolumbii, gdzie posługiwał do swych ostatnich dni. Uroczystości pogrzebowe odbyły się w jego rodzinnej miejscowości w czwartek 16 września.
Księże Julianie de Souza, spoczywaj w pokoju i bądź pewien naszych modlitw!