W święto Objawienia Pańskiego w Seminarium św. Tomasza z Akwinu w Dillwyn zostało wyświęconych trzech nowych kapłanów. Zarówno data, jak i okoliczności ceremonii były niecodzienne: spośród trzech neoprezbiterów, którym bp Bernard Fellay udzielił władzy kapłańskiej, jedynie jeden jest Amerykaninem i ukończył seminarium w Stanach Zjednoczonych; dwaj pozostali (Australijczyk i Nowozelandczyk) studiowali w Seminarium Świętego Krzyża w Goulburn w Australii, gdzie drastyczne restrykcje uniemożliwiły przybycie biskupów Bractwa w czasie przewidzianym na święcenia.
W kazaniu bp Fellay m.in. podkreślił nadzwyczajną wagę święta, w które odbyła się ceremonia: „To święto, powtórzę, jest jednym z najważniejszych w całym roku [liturgicznym]. Było to święto nakazane i dzień wolny od pracy, ale wiele państw zniosło go. «Nie chcemy tego święta!» Co zrobił Kościół? W wielu miejscach najpierw przeniesiono je na niedzielę, jednak już w reformie [liturgicznej] z 1962 r., w czasie pontyfikatu Jana XXIII, wiele elementów tego święta zostało… można powiedzieć, że jego ranga została pomniejszona. Usunięto wigilię. Usunięto oktawę. Zrobiono z niego święto niższej rangi niż Boże Narodzenie… To święto, które dziś obchodzimy, jest starsze – tak, jest starsze niż święto Bożego Narodzenia! W starożytności to właśnie ten dzień był podsumowaniem… słowo «epifania» znaczy «objawienie» – było to podsumowanie całego wspaniałego objawienia, można rzec, tego pierwszego razu, gdy nasz Pan objawił swoją boskość.”