W dniach 3 i 4 maja br. odbyła się pierwsza pielgrzymka wiernych poznańskiej kaplicy FSSPX pw. św. Józefa do sanktuarium tego świętego w Kaliszu. Rozpoczęła się odprawioną w Poznaniu uroczystą Mszą św. ku czci NMP Królowej Polski; po niej pątnicy przejechali do miejscowości Brzezie w pobliżu Pleszewa. Tam, w miejscowym kościele parafialnym pw. Rozesłania Świętych Apostołów, za życzliwą zgodą proboszcza odmówili litanię do św. Józefa i wyruszyli w drogę.
Pierwszy odcinek marszu doprowadził nas do Sanktuarium Najświętszej Maryi Panny w Tursku. Stamtąd, po nawiedzeniu świątyni i krótkim odpoczynku, wyruszyliśmy w dalszą drogę do miejscowości Jedlec, gdzie w pobliżu kościoła pw. św. Floriana rozbiliśmy obóz, tym samym kończąc pierwszy dzień wędrówki.
Nazajutrz z samego rana ruszyliśmy dalej, pierwszy przystanek robiąc w Kościelnej Wsi, przy zabytkowym kościele pw. św. Wawrzyńca, którego dzieje sięgają czasów Bolesława Krzywoustego. Na miejscu spotkaliśmy proboszcza, który z wielką ochotą (a ku naszej radości) opowiedział nam o tym pomniku historii, który ma pod swoją opieką. Szkoda, że czas naglił i nie mogliśmy posłuchać go dłużej.
Kolejny, ostatni odcinek marszu zaprowadził nas do kościoła kolegiackiego pw. Wniebowzięcia NMP w Kaliszu, gdzie w prawej nawie, w bogato zdobionej bocznej kaplicy, znajduje się ukoronowany, cudami słynący obraz św. Józefa, pochodzący z pierwszej połowy XVII wieku. Poleciwszy świętemu nasze intencje, udaliśmy się na obiad i odpoczynek, żeby następnie wrócić do kaplicy w Poznaniu na wieczorną Mszę św. ku czci Niepokalanego Serca NMP (była to bowiem pierwsza sobota miesiąca) – tak nasze pielgrzymowanie dobiegło końca.
Trasa pielgrzymki wiodła przez wiejskie tereny, które o tej porze roku są szczególnie piękne. Mimo trudów marszu czas – wypełniony modlitwą, pieśniami i naukami duchowymi, choć przecież nie zabrakło też okazji do swobodnych rozmów – upłynął nam w pogodnej atmosferze, a wszyscy pątnicy szczęśliwie dotarli do celu. Opiekę duszpasterską sprawowali ks. Bartosz Tokarski FSSPX oraz ks. Kamil Brogowicz, za co pragniemy serdecznie im podziękować.
Święty Józefie, módl się za nami!