
Ubiegły rok był wyjątkowy zarówno pod względem liczby wyjazdów integracyjnych dla młodych dorosłych, uczęszczających do kaplic Bractwa Kapłańskiego św. Piusa X, jak i liczby ich uczestników. Coraz więcej osób przyjeżdża na te spotkania, a każde z nich staje się początkiem wielu nowych znajomości i przyjaźni.
W minionym roku odbyły się cztery spotkania integracyjne. Na pierwsze z nich, w dniach od 2 do 4 lutego, młodzi ludzie z całej Polski, ale również z zagranicy, zjechali do Bajerza. Pomagając w podstawowych pracach porządkowych w pałacu, codziennie uczestniczyli we Mszy św. i słuchali konferencji duchowych. Uwieńczeniem karnawałowego wyjazdu była potańcówka, zorganizowana w klimatycznej sali w pobliskim Gzinie: bawiło się na niej 106 osób!

Na drugi wyjazd, trwający od 23 do 29 września, do Ustrzyk Górnych przyjechało 97 osób. Nocowano w domu rekolekcyjnym. Codziennymi elementami planu dnia były Msza św., różaniec i wykład. Piękne bieszczadzkie krajobrazy uczestnicy podziwiali w trakcie pieszych wycieczek, jednych krótszych, drugich – na bardziej wymagających trasach.

Na trzecie spotkanie gości ponownie przyjął pałac w Bajerzu. Dzięki temu, że 11 listopada jest dniem wolnym, weekendowy wyjazd był o jeden dzień dłuższy – rozpoczął się 8, a zakończył 11 listopada. Przyjechały 43 osoby, a plan dnia był podobny jak w lutym.

Ostatnie, czwarte spotkanie trwało od 27 grudnia do 1 stycznia. Tym razem uczestnicy – z całej Polski i z zagranicy – przyjechali do Darłowa i zamieszkali w ośrodku położonym niedaleko morza. Mogli cieszyć się tam rozmowami podczas spacerów wzdłuż linii brzegowej, a także codziennie korzystać z posługi kapłanów – duszpasterskiej i sakramentalnej. Na tym wyjeździe nie mogło zabraknąć ani wspólnego śpiewania kolęd, ani zabawy sylwestrowej. Pożegnanie roku 2024 odbyło się na tarasie widokowym, wychodzącym na plażę. Liczba uczestników tego spotkania była rekordowa, ponieważ przyjechało na nie 160 osób – 61 kobiet i 99 mężczyzn.
Uczestnicy składają wielkie podziękowania ks. Łukaszowi Szydłowskiemu FSSPX, który zorganizował wszystkie spotkania, a także ks. Krzysztofowi Gołębiewskiemu FSSPX, który również nie szczędził trudu kapłańskiej posługi.