
Ks. Paweł Robinson FSSPX
W niniejszym artykule ks. Paweł Robinson FSSPX, profesor w seminarium Bractwa w Australii, rozważa, czy kanoniczne uznanie Bractwa „takiego, jakim jest”, byłoby korzystne dla sprawy Tradycji, czy też nie.
Wstęp
Na zakończenie Kapituły Generalnej Bractwa św. Piusa X w 2006 r. jej uczestnicy ogłosili zwyczajową przy takich okazjach deklarację. Stwierdzała ona m.in.:
„Kontakty z władzami rzymskimi, podejmowane od czasu do czasu przez Bractwo, mają jeden jedyny cel: pomóc im w przyjęciu na nowo Tradycji, której Kościół nie może wyprzeć się bez utraty swej tożsamości. Celem tych kontaktów nie jest jedynie osiągnięcie przez Bractwo jakichś własnych korzyści ani doprowadzenie do porozumienia na poziomie czysto praktycznym”.
Deklaracja wyraźnie wskazuje na dwojaki cel przyświecający FSSPX w prowadzeniu rozmów z Rzymem: przywrócenie Tradycji należnego jej miejsca oraz dobro Bractwa św. Piusa X. Zaznacza również, że dalszy czy też ostateczny cel, jakim jest przywrócenie należnego miejsca Tradycji, ma pierwszeństwo przed celem bliższym, tj. ewentualnymi korzyściami dla Bractwa.
Jednakże od 2006 r. wiele dyskutowano na temat właściwych środków, przy pomocy których Bractwo miałoby pomóc w powrocie Rzymu do Tradycji. Najistotniejsze pytanie dotyczyło tego, czy pierwsze kroki w tym kierunku powinny być wykonane na poziomie praktycznym czy też doktrynalnym. Mówiąc konkretnie: czy byłoby lepiej dla Bractwa, aby zaakceptowało ono uregulowanie swego statusu kanonicznego, w ramach którego Rzym przyjmowałby je „takim, jakim jest”, czy też – odrzucając je – starać się wywrzeć na Rzym nacisk, aby powrócił tradycyjnej doktryny? Czy uregulowanie statusu kanonicznego FSSPX przy akceptacji Bractwa przez Rzym „takim, jakim jest”, byłoby korzyścią, czy też przeszkodą w przywróceniu Tradycji należnego jej miejsca, o co zabiega Bractwo?
W niniejszym artykule pragniemy przedstawić dwa różne stanowiska w tej kwestii: stanowisko odrzucające uregulowanie statusu kanonicznego, w ramach którego Rzym akceptowałby Bractwo „takim, jakim jest”, oraz stanowisko optujące za jego przyjęciem. Celem tego artykułu, podobnie jak tekstu Jedność wiary z papieżem Franciszkiem, nie jest ustalenie kiedy i w jakich okolicznościach akceptacja uznania kanonicznego Bractwa „takiego, jakim jest” byłaby ze strony przełożonego generalnego aktem roztropnym, ale raczej obrona publicznego stanowiska Domu Generalnego, zgodnie z którym zgoda władz rzymskich na zachowanie przez Bractwo jego tożsamości stanowi zasadniczy warunek zaakceptowania uregulowania jego statusu kanonicznego. W powyższym kontekście autor rozumie uznanie kanoniczne Bractwa, pozwalające mu pozostać „takim, jakim jest”, w tym samym sensie co Dom Generalny, a obejmuje to przede wszystkim wolność FSSPX do otwartego wyrażania swojego stanowiska doktrynalnego, kontynuowania praktyk liturgicznych oraz zachowania stanowiących jego własność nieruchomości i miejsc kultu.
Czytaj dalej »Bractwo św. Piusa X i powrót Rzymu do Tradycji