12 grudnia ub.r. 37 przedstawicieli stowarzyszeń walczących o poszanowanie życia i rodziny podpisało deklarację pt. Wierność prawdziwej doktrynie, nie błądzącym pasterzom. Sygnatariusze reprezentują organizacje z… Dowiedz się więcej »Wierność nauczaniu Kościoła, nawet wbrew hierarchom
Abp Tomasz Peta, bp Atanazy Schneider i abp Jan Paweł Lenga
W odpowiedzi na skandaliczne normy pastoralne w kwestii dopuszczenia cudzołożników do Komunii św., ogłoszone – z poparciem papieża Franciszka – przez biskupów Niemiec, Malty i Argentyny na podstawie ekshortacji Amoris lætitia, 31 grudnia 2017 r., czyli w dniu, w którym w nowym kalendarzu liturgicznym przypada święto Świętej Rodziny, trzech biskupów z Kazachstanu (w tym dwóch Polaków): abp Tomasz Peta, ordynariusz diecezji Najświętszej Maryi Panny w Astanie, abp Jan Paweł Lenga, ordynariusz w Karagandzie oraz bp Atanazy Schneider, sufragan w Astanie opublikowało przypomnienie niezmiennego nauczania na temat małżeństwa.
Bp Bernard Fellay, przełożony generalny Bractwa Kapłańskiego św. Piusa X
Po opublikowaniu w niedzielę 24 września 2017 r. podpisanego przez 62 duchownych oraz świeckich intelektualistów Correctio filialis, w którym wyliczają oni siedem heretyckich tez zawartych w ekshortacji Amoris laetitia, FSSPX.News zapytały bp. Bernarda Fellaya, przełożonego generalnego Bractwa św. Piusa X, co skłoniło go do złożenia podpisu pod tym dokumentem.
Dlaczego Wasza Ekscelencja udzielił poparcia dla Correctio filialis?
Ten synowski apel ze strony grupy duchownych i świeckich intelektualistów, zaniepokojonych heterodoksyjnymi tezami zawartymi w Amoris laetitia, jest bardzo ważny. Nauczanie Chrystusa o małżeństwie nie może być w zakamuflowany sposób zmieniane pod pretekstem, że czasy się zmieniły i że praktyka duszpasterska powinna się [do tego] dostosować, poprzez proponowanie rozwiązań ignorujących doktrynę.
Rozumiem dobrze [wzburzenie] autorów Correctio filialis, zbulwersowanych przez podziały powstałe w wyniku ogłoszenia Amoris laetitia, przez interpretacje tego dokumentu zawarte w niedawnych wypowiedziach papieża, jak również przez jego opinie dotyczące Lutra. W niektórych krajach biskupi zezwalają obecnie osobom rozwiedzionym, które zawarły następnie cywilne związki, na przystępowanie do Komunii, podczas gdy inni im jej odmawiają. Czy moralność katolicka ulega zmianom? Czy może być interpretowana na sposoby wzajemnie ze sobą sprzeczne?
11 sierpnia br. kilkudziesięciu duchownych i świeckich przekazało papieżowi Franciszkowi correctio filialis – synowską korektę siedmiu herezji, zawartych w jego adhortacji apostolskiej Amoris latetitia. To szczegółowo udokumentowane opracowanie jest w pewnym sensie kontynuacją Dubiów (‘wątpliwości’) na temat papieskiego dokumentu, wyrażonych rok temu (19 września 2016 r.) przez czterech kardynałów: Waltera Brandmüllera, Rajmunda L. Burke’a, Joachima Meisnera i Karola Caffarry (dwóch ostatnich zmarło w tym roku: jeden 5 lipca, drugi 6 września). Purpuraci zwrócili się z prośbą do Franciszka o „klaryfikację” pięciu nieortodoksyjnych tez, zawartych w adhortacji.
Kardynałowie nie doczekali się odpowiedzi; ich prośba o audiencję (wyrażona 25 kwietnia br.) również nie została wysłuchana.
29 czerwca 2016 r. 45 teologów przedstawiło kard. Sodano, dziekanowi kolegium kardynalskiego, kolejne krytyczne studium nt. 19 punktów adhortacji. I ono pozostało bez odpowiedzi.
Wśród sygnatariuszy obecnego correctio filialis znajdują się osoby, które podpisały wspomniane studium; wśród nowych nazwisk widnieje – jako jedynego biskupa – nazwisko przełożonego generalnego Bractwa Kapłańskiego św. Piusa X, bp. Bernarda Fellaya.
Dokument można przeczytać na stronie www.correctiofilialis.org, tam również znajduje się pełna lista sygnatariuszy (na której mogą się pojawiać – i zapewne się pojawią – kolejne osoby).